Stowarzyszenie Młodych Inżynierów Lotnictwa

Użytkownik usunięty

A gdyby zrobić w naszym stoisku miejsce do laminowania?
Mam na myśli danie gawiedzi do łapy pędzla i kawałek szmatki... Widziałem u chemików (czy innych promieniotwórczych) taki ekran z pleksiglasu z rękawicami - za pleksi można postawić słoik z żywicą, położyć trochę pianki i kawałeczek szmatki - niech ludzie se wylaminują 10 cm2 własnej przekładki...
Co Wy na to?

MarcinTrajer

Grzesiu, czy ta propozycja nie wygląda znajomo? Very Happy

Chyba na pierwszym kikniku mieliśmy podobne stanwisko - generalnie pomysł jest fajny.

Poponował bym też jakieś pokazy slajdów czy krótkich filmów o lotnictwie (takie skłądanie Airbusa w 30 sek skrócie, lub test silnika) na ekranie.

Użytkownik usunięty

filmy bomba rzecz, tylko że najlepiej by było skombinować rzutnika jakiegoś kawałek i prześcieradła, no i komputer. Poza tym problemów nie widzę. Jestem za

Co do stoiska z laminowaniem rozmawiałem na boku z Pawłem i zwrócił mi uwagę na parę ważnych kwestii jak na przykład kwestia wentylacji, coby nam ludzie lewitować nie zaczęli, oraz na to, coby zwrócić uwagę ludzióf na szkodliwość żywicy etc... Niemniej wciąż uważam, że da się zrobić

Paweł Ruchała

Faktycznie, filmy - dobry patent na przerywnik między pokazami tunelu...

Pilnujmy się tylko, żeby nie przeładować stoiska za bardzo, bo ludzie odniosą wrażenie "wszystko na kupę". Tunel, kompozyty (prezentacja, ewentualnie także wykonywanie), ew. BRW, w tle - filmiki - i chyba wystarczy. Giroskopów czy innych szpejów już nie bierzmy, bo sami się zarobimy, a efekt - jak napisałem wyżej...

Użytkownik usunięty

Chyba, żeby wykombinować sobie dwa namioty i robić kilka rzeczy jednocześnie... choć i tak będzie trzeba...

Paweł Ruchała

Dwóch namiotów najprawdopodobniej nie dostaniemy Sad

Już w tym roku był problem (było aż 208 stanowisk), a o ile wiem, pochodna jest nadal wyraźnie dodatnia...

Raczej jestem za planowaniem się na 1 duży namiot. Poza tym, za duża ilość miejsca to też problem - trzeba je jakoś zapełnić :> A BRW może spokojnie stać sobie przed namiotem i robić wrażenie swą piękną, nowoczesną sylwetką Wink

Użytkownik usunięty

A ja mam pomysl: trzeba zrobic plan. Wziasc ta tablice magnetyczna co to mielismy ja ostatnio, namalowac i powiesic w widocznym miejscu dla gawiedzi:
Pelna godzina - pokaz w tunelu
15 po - filmy
w pol do - laminowanie
45 - nasza tworczosc wlasna (ewentualnie margines na tlumaczenie i prezentacje)

Do tego w tle puszczalibysmy prezentacje co byla na dniach otwartych w 2007. Potrzebujemy tylko drugiego monitora. Ze swojej strony moge zapewnic komputer, glosniki mocne i 19" LCD

Ponadto bylby oczywiscie BRW i ktos przy nim, bo nie wszyscy beda ogladac jednej rzeczy. Uwazam rowniez ze powinnismy sciagnac ponownie modele z ILotu. Ostatnio robily fajne wrazenie.
Wiadomo, ze ze wszystkim nie zmiescimy sie w namiocie. "Rozwiazanie jest trywialne" :> po prostu wyjdziemy z paroma rzeczami (laminowanie no i sila rzeczy BRW) przed namiot.

Chetnie zajme sie organizacja logistyczna i organizacja calego wnetrza namiotu w tym roku. Mam pewna koncepcje :]

Paweł Ruchała

Nie pamiętam już, czy o tym rozmawialiśmy (za dużo masła...) ale najwyżej się powtórzę powtórzę.

Sztywny plan - niby dobrze, ale sam wiesz, jak to jest w praktyce. Na poprzednim radiobisie też mieliśmy założenie, że "pokazy o każdej pełnej" i co? jak przyszła jakaś grupka, to się odpalało sprzęt, a nie odsyłało na "za 15 minut". Czas trwania pokazu też był mocno zróżnicowany, choćby ze względu na reakcję publiki. Te elementy nam utrudnią życie. Z drugiej strony - jeżeli będziemy mieć kilka pokazów, to faktycznie muszą być jakoś skoordynowane (pamiętacie wycieczkę z gimnazjum na FN?)

Co do tego, że "nie wszyscy będą oglądać jedną rzecz" - akurat tu spróbowałbym jednak zrobić odrębne prezentacje, włączone w jakiś-tam program; jednak między pokazami dobrze byłoby, żeby ktoś stał np. przy BRW i odpowiadał na ewentualne pytania. Zresztą, jak znam życie, to i tak będziemy się kierować decyzjami podejmowanymi na bieżąco (nie mylić z prowizorką Smile

)

Co do modeli z ILotu - na pewno; tym bardziej, że nasza reprezentacja w Instytucie niedawno się powiększyła Smile

Za wcześnie o tym mówić, ale może udałoby się pożyczyć jakieś modele z N-3?

Aha - nie szarżuj z miejscem przed namiotem; w godzinach szczytu w przejściach jest taki tłum, że byłoby ciężko przeprowadzić tam jakiś pokaz. No, ale na pancernik beerwiak chyba nikt nie nadepnie Razz